Praca na etacie czy własna firma?

(Ostatnia aktualizacja: 28 lutego 2017)

Kiedyś zadałem pytanie: „Co jest ważniejsze? Ilość czy jakość?” Odpowiedź była prosta: „Najważniejsze są pieniądze. Jak są pieniądze to będzie i ilość, i jakość.” Właśnie – pieniądze. Po to pracujemy, aby zarabiać. W pracy etatowej zwykle mamy tę przyjemność, że przychodzimy na osiem godzin, odpracowujemy swoje, a następnie wracamy do domu, nie martwiąc się o to co się dzieje w firmie. Tak samo jest z urlopem. Wyjeżdżamy na wakacje i nas nie ma. Niech inni się martwią. Posiadamy stałą pensję, zazwyczaj przed dziesiątym dniem miesiąca dostajemy zastrzyk gotówki na nasze wspaniałe konto. W sumie to tyle z plusów.

A jakie są minusy?

Trzeba wstawać o konkretnej godzinie, przerwa jest o konkretnej porze i kończymy pracę w konkretnym momencie. Tak, wszystko mamy odgórnie wyznaczone. Jesteśmy robotnikiem w firmie, trybikiem w maszynie. Często nawet nie człowiekiem, a zwykłym numerkiem. Przykre. Własna firma to inna bajka. W sumie można powiedzieć, że całkowita odwrotność pracy na etat. Po pierwsze odpowiedzialność. Po drugie odpowiedzialność. W sumie po trzecie też. Dlatego w tym wypadku możemy zatrudnić pracowników, na których owa odpowiedzialność będzie spoczywać.

Co jest ważniejsze? Ilość czy jakość? Odpowiedź była prosta: „Najważniejsze są pieniądze. Jak są pieniądze to będzie i ilość, i jakość”

Nie mamy konkretnej pory pracy. Jak to mówią: „Jesteś 24h w tygodniu w robocie.” I to jest prawda. Nawet będąc na wakacjach, trzeba być przygotowanym ruszyć na ratunek własnej firmie. Co za to dostajemy? Fałszywe uczucie wolności, bo „ja jestem szefem i ja mogę wszystko.” Tak, możesz… tylko pamiętaj, że kapitan idzie na dno razem z okrętem.

Tutaj dochodzimy do sedna sprawy:

Stała pensja i mniejsza odpowiedzialność czy możliwość zarobienia ogromnej ilości gotówki?

Dla nas odpowiedź powinna brzmieć:

Zaryzykuj, załóż firmę, do pracy etatowej zawsze możesz wrócić!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *